Atmosfera Ziemi jest mieszaniną materii ziemskiej i pozaziemskiej. Bombardowania kosmiczne, wulkany oraz pojawienie się życia doprowadziły do powstania powietrza, którym dziś oddychamy. Sondy międzyplanetarne, badające Układ Słoneczny dostarczają informacji, które rzucają coraz więcej światła na tajemnicę pochodzenia atmosfery.
~Scenariusz dla wody~
Księżyce oraz planetoidy, które znajdują się poza orbitą Marsa, czyli w zimnych, oddalonych od Słońca strefach naszego układu planetarnego, zawierają ogromne masy lodu. Możemy to stwierdzić na fotografiach satelitów Jowisza oraz Saturna. W oparciu o te obserwacje nasuwa się hipoteza, że atmosfera Ziemi, Wenus oraz Marsa mogła powstać w wyniku bombardowania tych planet przez kosmiczne bolidy, które powstały z dala od Słońca, w zimnych strefach kosmosu. Niestety, taki scenariusz nie wyjaśnia wszystkiego. Prawdopodobnie każdy składnik atmosfery ma swoją własną historię.
~Pochodzenie atmosfery~
Nauki przyrodnicze dążą do rozwikłania zagadki pochodzenia i ewolucji atmosfery. Od trzydziestu lat pojawiają się coraz to nowe hipotezy na ten temat. Głównym tematem badań jest pochodzenie gazów atmosferycznych, które można zidentyfikować w atmosferze. Skąd się one wzięły? Niektóre gazy, na przykład neon, przybyły na pewno z przestrzeni kosmicznej. Inne, takie jak argon, ulotniły się z roztopionych skał w momencie tworzenia się Ziemi. Jeszcze inne, na przykład tlen, są produktami reakcji chemicznych, zachodzących w podłożu lub w żywych organizmach.
~Składnik biologiczny: TLEN~
Spróbujmy teraz rozwikłać zagadkę pochodzenia tlenu. Wiemy, że den znajdujący się w powietrzu znika, kiedy wchodzi w reakcję ze skałami ziemskiego płaszcza. Możemy stale obserwować takie reakcje w gorących krajach (ziemia pokrywa się tam denkami żelaza), oraz na powierzchni wylewającej się lawy, która utlenia się w kontakcie z wodą morską. Wobec tego. gdyby tlen nie napływał stale do atmosfery, zniknąłby w czasie krótszym niż sto milionów lat. Jak to więc możliwe, że stale jest w atmosferze?